Morsowanie definiowane jako krótka, trwająca zaledwie kilka minut kąpiel w bardzo zimnej wodzie, to forma aktywności ciesząca się w ostatnich latach dużą popularnością. Zainteresowanie nim jest obserwowane już od stuleci, jednak to ostatnie lata są czasem ogromnego wzrostu jego znaczenia. Morsuje młodzież, lodowatych kąpieli nie obawiają się seniorzy, radość z pobytu w wodzie może przy tym czerpać każdy – bez względu na płeć oraz ogólny poziom wytrenowania. Warto zatem przyjrzeć się bliżej tej aktywności nazywanej często żartobliwie polskim zimowym sportem narodowym.
Największe zalety morsowania – znakomita kondycja i dobre samopoczucie
Wejście do zimnej wody z pewnością nie jest najprzyjemniejszym doświadczeniem. Na początku wymaga sporego samozaparcia, wiele osób opowiada przy tym, że pierwsze próby budziły w nich nie tylko pewne wątpliwości, ale i ogromne pokłady odwagi. Na wszystkich zdjęciach z morsowania możemy jednak podziwiać osoby nieco zziębnięte, ale i roześmiane. To właśnie ten zapał „morsów” sprawia zresztą, że znajdują tak wielu naśladowców.
Możliwość wprowadzenia się w dobry nastrój dzięki morsowaniu jest mocnym argumentem przemawiającym za tym, aby zainteresować się tym sportom. Poprawa samopoczucia nie jest jednak jedyną jego zaletą. Osoby, które mają już za sobą przynajmniej kilka prób przyznają, że morsowanie wpływa korzystnie także na ich organizm. Lekarze potwierdzają zresztą, że mówimy w tym kontekście o czymś więcej niż tylko o subiektywnych odczuciach. Nie ma żadnych wątpliwości natury naukowej, że organizm, który jest wystawiany na wpływ niskich temperatur oraz niesprzyjających warunków, z czasem zaczyna adaptować się do takiego środowiska. Jest zahartowany, odznacza się przy tym wzmożoną odpornością na różnego rodzaju infekcje.
Morsowanie jest jednak idealne nie tylko dla ciała, ale również dla duszy. Podobnie, jak ma to miejsce w przypadku każdego innego sportu, organizm „morsa” wydziela endorfiny nie bez przyczyny nazywane hormonami szczęścia. Poziom endorfin nie zawsze jest, oczywiście, taki sam. Przyjmuje się, że jest tym większy, im trudniej było przełamać lęk przed zanurzeniem.
Morsowanie dla zdrowia i urody
Regularnie morsując pomagamy nie tylko naszemu układowi odpornościowemu. Okazuje się, że organizm, który wchodzi do lodowatego akwenu jest zmuszony do zużycia większej ilości energii niż zwykle, aby ogrzać ciało. Nietrudno się więc domyślić, że mamy do czynienia ze sportem, który świetnie wspiera lekkostrawną dietę prowadząc do pozbycia się zbędnych kilogramów. Jeśli po morsowaniu zdecydujemy się na wysoko przetworzone jedzenie, efekt z pewnością nie będzie spektakularny. Jeśli jednak nasza dieta nadal będzie zbilansowana i starannie przemyślana, na pewno szybko zgubimy nadprogramową tkankę tłuszczową.
Morsowanie jest też zalecane osobom, które mają problemy z układem sercowo-naczyniowym. Kontakt ciała i chłodnej wody prowadzi nie tylko do większego wydatku energetycznego, ale również do zjawiska polegającego na intensywnym kurczeniu się naczyń krwionośnych. Krew zaczyna płynąć szybciej, a tym samym także tlen i inne składniki odżywcze szybciej docierają do kolejnych zakamarków ciała.
Warto pamiętać, że odpowiednie ukrwienie i odżywienie organizmu na poziomie komórkowym poprawia również wygląd zewnętrzny mając korzystny wpływ choćby na to, jak prezentuje się stan skóry. Z tego samego powodu morsowanie może być też dobrym sposobem na redukcję cellulitu. Krew i limfa w lodowatej wodzie krążą szybciej, a to sprawia, że mamy do czynienia z jędrnym i gładkim ciałem o zdrowym kolorycie. Jeśli doda się do tego regenerację mięśni, jaką zapewnia morsowanie, jasnym stanie się, że jest to aktywność, którą rzeczywiście warto się zainteresować nawet pomimo wcześniejszych obaw.
Czy morsowanie ma wady?
Choć morsowanie jest sportem posiadającym liczna zalety, także ta forma aktywności fizycznej nie jest wolna od wad. Bez względu na to, jak oceniamy nasz aktualny stan zdrowia, nie powinniśmy zaczynać morsowania bez złożonej wcześniej wizyty u lekarza, w czasie której przekonamy się, czy nasz organizm poradzi sobie z nowym wyzwaniem. O największym ryzyku muszą pamiętać osoby zmagające się z chorobami nerek oraz układu krążeniowo-oddechowego. Przeciwwskazaniem jest także nadciśnienie i nadczynność tarczycy. Morsowanie nie jest zalecane osobom cierpiącym na boreliozę. Także epileptycy muszą liczyć się z tym, że aktywność ta potrafi przynieść więcej strat niż korzyści.
Mówiąc o tym, jakie są wady morsowania, należy pamiętać także o tym, że uprawianie tego sportu wymaga odpowiedniego przygotowania. Piętnaście minut truchtu i gimnastyki przed wejściem do wody to absolutne minimum. Organizm, który nie jest odpowiednio przygotowany, z pewnością nie zareaguje najlepiej na kontakt z lodowatą wodą, a to, co miało być dla nas przyjemnością, okaże się zagrożeniem dla życia. Nie należy morsować także po alkoholu oraz po obfitym posiłku. Niebezpieczne może być także natychmiastowe rozgrzanie organizmu już po wyjściu z wody. Aby podnieść poziom bezpieczeństwa, warto zdecydować się w takiej sytuacji na przynajmniej chwilę aktywności fizycznej.